Kochana
Irenko, w sobotę byłaś bardzo, bardzo grzeczna
i taktowna. Niestety maj jest chłodny i wilgotny, i o przeziębienie nie
jest trudno. Życzę Ci jak najszybszego powrotu do zdrowia. Trzymam kciuki. W
wolnej chwili poczytaj ciekawą książkę, długo pośpij. Widziałem, że harcerze z
Twojej szkoły byli we czwartek w Kleszczelach. Przez Kleszczele, jadąc z
Lublina, przejeżdżałem w piątek. Gratulacje za trzy doskonałe oceny z wf. Po „Ojcze
nasz” do snu Cię utulam i snów kolorowych życzę, Tata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz