Kochana Irenko,
wieczorem pojechałem na dlugi spacer. Przejeżdżałem koło Twojego przedszkola,
później jechałem niedaleko odkrytego. Pogoda znacznie sę poprawila. Nasi
sąsiedzi, którzy wybudowali dom przed rokiem, wkrótce wprowadzą się.
Rozmawiałem z właścielem. Spotkałem Bartka. W szkole radzi sobie bardzo dobrze,
podobnie Maja. Po pacierzu dobrej nocy, Tata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz