Kochana Irenko, nie
odpaliłem samochodu i kolejną noc spędzę w Hajnówce. Idąc od Ciebie na kwaterę,
niebo było pogodne, świecił księżyc i oczywiście Wenus. Dzisiaj w nocy prognozują
nawet -25C. Zmówmy razem wieczorny pacierz. Życzę Ci dużo, dużo zdrowia. Do snu
Cię utulam i snów pięknych życzę, Tata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz