czwartek, 15 grudnia 2016

Czwartek, 15.12.16

Czwartek, 15.12.16

Kochana Irenko, tym razem wynająłem w Hajnej inną kwaterę, blisko Puszczy. Mam do dyspozycji kuchnię i 3 niezbyt duże pokoje. Jest bardzo cicho, niedaleko lasu. Na kolację wybrałem się do Bud, do Zajazdu Myśliwskiego. Po drodze, w światłach Fabii, widziałem ze 3 lisy, przebiegły drogę i umknęły w las. Właśnie przed chwilą (18.00) wzszedł księżyc. Ogromna tarcza wisi nad czarnymi drzewami lasu. Jest bardzo piękna pogoda - trochę mrozu, śnieg i cisza. Mam tak bliziutko, że wpadnę do Ciebie bez butów 7-milowych – zmówimy Ojcze nasz, ucałuję Cię na dobranoc i opowiem dobranockę. Dużo zdrowia. Pięknych snów, Tata

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz