piątek, 10 lipca 2015

Sobota, 11.07.15

Sobota, 11.07.15

Kochana Irenko, wczoraj wieczorem pojechałem rowerem wzdłuż Raszynki. Poziom wody po ostatnim deszczu w rzece  bardzo się podniósł. Na okolicznych polach rośnie dużo kapusty, marchwi i cebuli. W czasie upałów ludzie podlewali warzywa  specjalnymi  wężami wodą z rzeki. W Regułach znacznie się ochłodziło (13C), ale w domu wciąż jest upalnie. Fizia lubi wylegiwać się w blaszanym zlewie w piwnicy. Agrest w ogrodzie jest słodki jak cukierki. Dzisiaj zaczynam robić przetwory z porzeczek. Życzę Ci pięknego, wakacyjnego dnia, Tata

Kochana Irenko, co robisz w te wakacyjne dni? Czy często bywasz u Wujka Janka? Gdy jesteś u Wujka, zażywajcie lekarstwo dr Witeckiego - śmiech 3 razy dziennie. W Hajnej,  jedynie Wujek, lubi lekarstwo mądrego doktora. Dzisiaj zrywałem czarne porzeczki. Nawet obrodziły. Z piwnicy znosiłem słoiki, myłem je, suszyłem, pakowałem owoce i wekowałem. Wekowanie polega na zagotowaniu wody w słoiku. Wówczas giną bakterie, skrapla się para wodna i w efekcie powstaje podciśnienie. Po ostudzeniu, słoik trudno otworzyć. Zobacz, co widział New Horizon przed 3 dniami http://spaceflightnow.com/2015/07/08/back-in-action-new-horizons-returns-fresh-view-of-pluto/ Wakacyjnie serdecznie zapraszam Cię do Reguł, do Twojego domu. Zafascynowani wieczornym niebem, zmówmy Ojcze nasz. Mocno Cię kocham, Tata

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz