Kochana Irenko, wczoraj wieczorem
pojechałem rowerem wzdłuż Raszynki. Poziom wody po ostatnim deszczu w
rzece bardzo się podniósł. Na okolicznych
polach rośnie dużo kapusty, marchwi i cebuli. W czasie upałów ludzie podlewali warzywa
specjalnymi wężami wodą z rzeki. W Regułach znacznie się
ochłodziło (13C), ale w domu wciąż jest upalnie. Fizia lubi wylegiwać się w
blaszanym zlewie w piwnicy. Agrest w ogrodzie jest słodki jak cukierki. Dzisiaj
zaczynam robić przetwory z porzeczek. Życzę Ci pięknego, wakacyjnego dnia, Tata
Kochana Irenko, co robisz w te wakacyjne
dni? Czy często bywasz u Wujka Janka? Gdy jesteś u Wujka, zażywajcie lekarstwo
dr Witeckiego - śmiech 3 razy dziennie. W Hajnej, jedynie Wujek, lubi lekarstwo mądrego doktora.
Dzisiaj zrywałem czarne porzeczki. Nawet obrodziły. Z piwnicy znosiłem słoiki,
myłem je, suszyłem, pakowałem owoce i wekowałem. Wekowanie polega na zagotowaniu
wody w słoiku. Wówczas giną bakterie, skrapla się para wodna i w efekcie
powstaje podciśnienie. Po ostudzeniu, słoik trudno otworzyć. Zobacz, co widział
New Horizon przed 3 dniami http://spaceflightnow.com/2015/07/08/back-in-action-new-horizons-returns-fresh-view-of-pluto/
Wakacyjnie serdecznie zapraszam Cię do Reguł, do Twojego domu. Zafascynowani wieczornym
niebem, zmówmy Ojcze nasz. Mocno Cię kocham, Tata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz