poniedziałek, 3 kwietnia 2017

Poniedziałek, 3.04.17

Poniedziałek, 3.04.17

Najdroższa Córeczko, jak było w szkole? Dzisiejszą noc Fizia  spędziła na dworze. Było ciepło i bezchmurnie. Wstałem przed 5 rano, aby zobaczyć, czy  nie czeka na tarasie. Nie było jej. Nad szeregowcem zachodził właśnie Jowisz. Niebo było lekko różowe, a ptaki krzyczały na całego. Dzisiaj pracowałem w Warszawie. W najbliższy piątek wybieram się do Ciebie w odwiedziny. Co u Twojej Banieczki? Wieczorem wpadnę do Ciebie, zmówimy „Ojcze nasz” i do snu Cię utulę, Tata

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz