poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Wtorek, 01.09.15

Wtorek, 01.09.15

Kochana Irenko, jak rozpoczął się rok szkolny? Czy na rozpoczęciu byłaś z Mamą? Czy macie coś zadane? Pamiętam, że czasami już pierwszego dnia nauczyciele zadawali do domu. Najczęściej prosili o przypomnienie materiału z poprzedniego roku. Patrzyłem na program matematyki w IV klasie. Jest ciekawy: działania na ułamkach, liczbach  ujemnych, równanie z jedną niewiadomą i procenty. Do tego geometria. Są to sprawy bardzo, bardzo ciekawe i niezwykle przydatne w życiu. Z chęcią o nauce porozmawiałbym z Tobą na Skypie. Mój adres:  imię i nazwisko, przedzielone kropką. Chciałbym Cię zabrać na wyprawę do spraw najciekawszych. Życzę Ci samych 6 w nadchodzącym roku i dużo, dużo zdrowia. Pięknego dnia, Tata

Kochana Irenko,  sukces nauczania w dużej mierze zależy od nauczyciela, mniej od ucznia. Nauczyciel powinien sam pasjonować się tym czego uczy. W szkole podstawowej (43 lata temu) zajęcia z biologii miałem z panem, który na pamięć uczył się  fragmentu podręcznika, a w czasie lekcji wyuczony tekst recytował, podobnie jak dzieci recytują wiersz. Nic z tego co mówił  nie rozumiał. Czy myślisz, że ktokolwiek wiedział, co to jest komórka albo mitochondrium?  Sama wiesz, jak fantastycznie ciekawa jest biologia – nauka o strukturach  wielkich cząsteczek zbudowanych z atomów. Zmówmy razem Ojcze nasz. Moc utuleń, także dla Pomructwa i Łososia, Tata

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz