Kochana Irenko, omówienie „Panny Foch”
Barbary Kosmowskiej znalazłem na blogu Izabeli Mikrut http://tu-czytam.blogspot.com/2015/06/barbara-kosmowska-panna-foch.html
Opowiadanie wydało mi się w miarę ciekawe. Ale chyba przygody Emi (z ferii
zimowych) i ich Tajny Klub są bardziej
intersujące. Na fejsie znalazłem stronę z niezwykłymi konkursami https://www.facebook.com/emiitajnyklub.
Możesz podziwiać najsłynniejszego Włóczykija świata. Niedawno (23.07) był Dzień
Włóczykija. Pięknego, włóczykijskiego dnia, Tata
Kochana Irenko, bycie włóczykijem to
przygoda niezwykła. Ale włóczyć można się po najrozmaitszych wertepach. Mogą to
być wyprawy w głąb intersujących książek, wyprawy naukowe w kierunku kosmosu
czy matematyki lub informatyki. Pod warunkiem oczywiście, że są to
wyprawy powodowane ciekawością i poszukiwaniem przygód (a nie wkuwaniem). Czy i
gdzie włóczyłaś się w czasie wakacji? A może w najbliższy piątek i sobotę
powłóczymy się po Puszczy? Życzę Ci pięknych, włóczęgowych snów. Po włóczęgach pomódlmy się. Moc utuleń, także dla Łososia i
Pomruka, Tata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz