wtorek, 29 grudnia 2015

Środa, 30.12.15

Środa, 30.12.15

Kochana Irenko, na Zielonej spory ruch. Dzieci pędzą na rowerach i hulajnogach. W poniedziałek  Majka jeździła na rowerze z anielskimi skrzydłami, przypiętymi do kurtki. W tym czasie Bartek z Kubą pojechali na daleką wyprawę. Fizia na dwór wychodzi najczęściej wieczorem i bacznie obserwuje pieski przechodzące Zieloną. Jak wiesz te drobniejsze potrafi nawet atakować. Wczoraj ochłodziło się, spadł niewielki śnieg i w nocy był mróz. Ale wciąż świeci słońce. Co u Ciebie, jak wypoczywasz w czasie ferii? Pięknego dnia, Tata

Najdroższa Irenko, na popołudnie polecam Ci zadanie: jakie są dwie ostatnie cyfry liczby otrzymanej przez pomnożenie przez siebie kolejnych 11 liczb 1*2*3*4*…*10*11? Taka liczba nazywa się 11 silnia i zapisujemy ją w postaci 11!=1*2*3*4*…*10*11. Polecam Ci także rzecz Franza Liszta >La campanella< (Dzwoneczek) https://www.youtube.com/watch?v=qiJcXAuOMNU z roku 1851. Przyznasz, że rzecz jest cudowna. W okolicach biegunów Ziemi widać zorzę polarną. Zobacz, jak zorza wygląda w okolicach Islandii. http://apod.nasa.gov/apod/ap151208.html  Na stronie Twojej szkoły znalazłem mądry wiersz księdza Jana Twardowskiego:

"Dlaczego jest święto
Bożego Narodzenia?
Dlaczego wpatrujemy
się w gwiazdę na niebie?
Dlaczego śpiewamy kolędy?
Dlatego, żeby się nauczyć
miłości do Pana Jezusa. Dlatego, żeby podawać sobie ręce. Dlatego, żeby
uśmiechać się do siebie. Dlatego, żeby sobie przebaczać" .
  

W najbliższy weekend przyjadę do Ciebie. Nie wiem jeszcze czy będę w piątek. W Nowy Rok trudno w Hajnej znaleźć nocleg. Wieczorem przed snem pomódlmy się. Bardzo mocno Cię kocham i do snu utulam, Tata

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz