sobota, 7 listopada 2015

Sobota, 7.11.15

Sobota, 7.11.15

Kochana Irenko, szczęśliwie wróciłem do Reguł (pociągiem). Wsiadający po drodze ludzie mówili, że na drogach była  mgła i niewiele było widać. Konduktor opóźnienie też tłumaczył mgłą. Ale na Zachodni przyjechaliśmy na czas. Za każdym razem, kiedy Cię widzę jesteś wyższa. Jeszcze raz gratuluję Ci dobrych stopni i dużej otwartości. Dałem  Fizi kurczaka. Popędziła na dwór na toaletę. Gratuluję Ci wytrwałości przy czytaniu >Atramentowego serca (Ink heart)<. Nie zawsze tzw. bestsellery to dzieła wartościowe. Takim przykładem jest >Harry Potter< książka o niczym, sprzedana w milionach egzemplarzy. Zmówmy >Ojcze nasz<.  Moc dziubków, Tata

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz