Kochana Irenko, bardzo podobała mi się
wczorajsza zabawa w klasę. Dziennik lekcyjny dla swoich uczniów masz opracowany
według najnowszej podstawy programowej. Uczniów przepytywałaś bardzo starannie
i bez taryfy ulgowej. Np. pytanie, ile wynosi 4+4*8=36 (może być również
(4+4)*8=64) wymagało dodatkowych pytań uczennicy. Poza tym uczennica nie wiedziała jakie są
reguły skoku o kiju (prostym i skrzywionym). >20.10.14 Królik Borys zjada każdego dnia albo 9
marchewek, albo 2 główki sałaty, albo 1 główkę sałaty i 4 marchewki. W ubiegłym
tygodniu Borys zjadł 30 marchewek. Ile główek sałaty zjadł on w ubiegłym
tygodniu.< Ponieważ Borys zjada
dziennie albo 9 marchewek albo 4 albo żadnej marchewki, powstaje pytanie: jak
liczbę 30 zapisać, jako sumę liczb 9 i 4? Zauważ, że 30=2*9+3*4. Czy można
inaczej zapisać 30, jako sumę 9 i 4? Spróbuj innych sposobów. Zatem przez 3 dni Borys zjadał 1 główkę sałaty
i 4 marchewki, przez 2 dni po 9 marchewek i przez brakujące 2 dni (do pełnego
tygodnia) po 2 główki sałaty. Zatem królik w ciągu tygodnia zjadł 2*2+3*1=7
główek sałaty. Pięknego dnia. Do
zobaczenia, Tata
Kochana Irenko, szczęśliwie wróciłem do Reguł.
Słońce zaszło, gdy byłem w okolicach Małkini. Dni są coraz krótsze, ale jak
widzisz dosyć ciepłe. Obiad zjadłem w Ciechanowcu. Właśnie odmrażam Fizi kurczaka.
Wczoraj z rana dałem jej dużą porcję wątróbki i zostawiłem uchylone okienko do piwnicy.
Dzielnie pilnowała domu. Zmówmy Ojcze nasz. Moc utuleń, Tata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz