Kochana Irenko, jak minął tydzień, jakie
dostałaś stopnie? Powoli kończę czytać >Rodzinę Muszkatów<. W drugim
tomie bohater powieści zastanawiał się, co trzeba robić, aby być wesołym i
zadowolonym, albo inaczej szczęśliwym? Odpowiedzi szukał wertując grube księgi filozofów. Czy wiesz,
co wyczytał? Wyczytał, że gdy człowiek będzie grzeczny i taktowny w stosunku do
innych, wówczas będzie szczęśliwy. Stwierdzenie bardzo proste. A filozofem,
który napisał o tym gruby traktat zatytułowany >Etyka<, był Spinoza. Widzisz, jak ludzie długo i pracowicie szukają
spraw prostych. Pięknego dnia, Tata
Kochana Irenko, powoli kończy się lato.
Ostatni tydzień spędziłem nad mazurskimi jeziorami. Jestem już w Regułach. W
Piaskach, niedaleko Rucianego-Nidy, była konferencja. Na podobnej byłem 2 lata
temu. Wtedy konferencja była we wrześniu i też pisałem do Ciebie listy
(wrzesień, 2013). Tym razem pogoda była znośna, nie było ani zimno, ani gorąco.
Można powiedzieć, w sam raz. Mieszkałem w domku (na fejsie), trochę innym niż
ten w Bieszczadach. Wykładów było bardzo dużo, wszystkie po angielsku. Byli
ludzie z Japonii, Kanady, Stanów Zjednoczonych i Europy. Życzę Ci pięknych
snów. Zmówmy pacierz. Bardzo mocno Cię kocham, Tata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz