Sobota, 31.01.15
Kochana Irenko, podróż z Hajnej do Warszawy miałem
bardzo przyjemną: świeciło słońce, a na okolicznych polach topiły się resztki
śniegu. Jedynie w lasach, szczególnie nad Bugiem, śniegu leżało trochę więcej. Obiad zjadłem w zajeździe za
Ciechanowcem. Mają pyszne, domowe ciasto. Kawę też parzą porządnie. Wszystko
podają na śnieżnobiałych obrusach. Zadanie z piątku można rozwiązać w
następujący sposób: jeśli Łoś był dwa razy droższy od Pomruka, to oznacza, że
zamiast Łosia można byłoby kupić 2 Pomruki. Łącznie można byłoby kupić 3 Pomruki
za 60 zł. Zatem Pomruk kosztował 60/3=20 zł, a Łoś 40 zł. Na sobotę dedykuję Ci
V symfonię van Beethovena https://www.youtube.com/watch?v=6z4KK7RWjmk.
Dużo, dużo zdrowia. Pięknej soboty. Mocno Cię tulę, Tata
Kochana Irenko, van Beethoven w wieku ok. 31 lat zaczął
tracić słuch. Większość dzieł skomponował będąc głuchym. Zapytasz, jak to
możliwe? Właśnie na tym polega jego wielkość. V Symfonia była gotowa w 1809
roku. Czy wiesz, komu van Beethoven ją poświęcił? Rosyjskiemu księciu
Andriejowi Razumowskiemu (ros.
Андрей Кириллович Разумовский). Książę to bardzo barwna postać. O
przemyśleniach Beethovena stojących za jej powstaniem niewiele można
powiedzieć, gdyż nie potwierdzono żadnych wypowiedzi kompozytora na ten temat. Dużo
zdrowia, pięknego popołudnia i pogodnych snów, Tata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz